
Ten artykuł został dostarczony przez firmę DRYLOK. Jego fakty i opinie są zgodne z BobVila.com.
Jako właściciele domów, wszyscy mamy swoje brudne małe sekrety, niezależnie od tego, czy jest to plama na dywanie ukryta w strategicznie rozmieszczonych meblach, czy w moim przypadku piwnica, która przypomina scenografię z horroru. Pomimo słabego oświetlenia, z odsłoniętymi rurami rozpościerającymi się dookoła jak macki, wiem, że pokój miałby problemy znacznie gorsze niż estetyka, gdyby nie pompa ściekowa i odpływy, które zdecydowałem się dodać kilka lat temu. Połączenie zdziałało cuda, aby powstrzymać falę przecieków w piwnicy, którą do tej pory staraliśmy się kontrolować. Ale ostatnio zacząłem dostrzegać, że chociaż kałuże płynnej wody nie pojawiają się już nagle na podłodze, inny, subtelniejszy znak ostrzegawczy – nieestetyczny, niezdrowy pleśń – dowodzi, że wilgoć w piwnicy pozostaje problemem.
Postanowiłem więc rozpocząć nową kampanię mającą na celu nie tylko ochronę przed przyszłym rozwojem pleśni, ale także raz na zawsze poprawę wyglądu kotłowni. Oczywiście nie jestem pierwszym właścicielem domu, który podjął się takiego projektu. W rzeczywistości istnieje wiele wodoodpornych produktów malarskich, których celem jest jednoczesne rozwiązywanie problemów związanych z wilgocią i kosmetykami. Opracowana do stosowania na powierzchniach murowanych, takich jak bloczki betonowe w mojej piwnicy, farba hydroizolacyjna skutecznie zatrzymuje przesiąkanie wilgoci, nawet podczas zmiany wyglądu materiału, który chroni. Najlepszy ze wszystkich i w przeciwieństwie do innych, bardziej skomplikowanych rozwiązań do kontroli wody, praca z impregnatem nie jest skomplikowana. Możesz go zastosować samodzielnie, unikając kłopotów i kosztów związanych z zatrudnieniem profesjonalisty.
DRYLOK, wieloletni lider w tej kategorii, wyróżnia się z wielu powodów. Nie mniej ważne jest to, że w przypadku pełnej linii hydroizolacji firma gwarantuje wyniki na wszystkich ścianach murowanych, wewnętrznych i zewnętrznych, powyżej lub poniżej poziomu. Dla maksymalnej ochrony wybrałem DRYLOK Extreme. Zalecany do najbardziej wymagających warunków i odporny na ciśnienie hydrostatyczne odpowiadające ścianie wody o wysokości 33 stóp, DRYLOK Extreme robi to, co inne, ogólnie podobne produkty, tylko lepiej. Dodatkowo, dzięki specjalnemu dodanemu składnikowi – nieszkodliwemu biocydowi – DRYLOK Extreme zapobiega również dokładnie takiemu rozwojowi pleśni, który zmotywował mnie do skonfrontowania się z problemem, rozwiązaniami badawczymi i wreszcie do rozwiązania mojego projektu dotyczącego pieców.

Miałem pewność, że DRYLOK Extreme odniesie sukces w obronie przed przeciekami i przesiąkaniem. Ale niekoniecznie byłam pewna, czy będzie w stanie upiększyć pokój. Jak potwierdzają powyższe zdjęcia, ściany w pokoju widziały lepsze dni – znacznie lepsze dni. Innymi słowy, stawiając sobie za cel poprawę estetyki tutaj, z pewnością kazałem sobie wyciąć swoją pracę. Na szczęście praca z DRYLOK nie może być dużo prostsza. Pod wieloma względami nie różni się to od malowania panelu z płyt kartonowo-gipsowych. Oba projekty zaczynają się nawet od tego samego kroku, wybierając kolor. Domyślnie DRYLOK Extreme występuje w rześkiej, czystej bieli, ale co ważne, jeśli nie lubisz bieli, pamiętaj, że możesz zabarwić powłokę na dowolny kolor. W mojej kotłowni zdecydowałem się trzymać bieli i aby nałożyć zalecane dwie warstwy, zaopatrzyłem się w cztery galony produktu (każdy obejmuje od 75 do 100 stóp kwadratowych). Czytaj dalej, aby uzyskać szczegółowe informacje na temat tego, co zrobiłem dalej!

Etap 1: Przygotowanie
Po pierwsze, dokładnie wyczyściłem ściany szczotką drucianą, usuwając przy tym kurz, brud i zanieczyszczenia. Następnie, aby odgarnąć wszelkie zalegające resztki, jeszcze raz przeszłam przez ściany, teraz za pomocą pędzla z naturalnego włosia, który jest w stanie lepiej wyłapywać mniejsze cząsteczki. Podczas pracy natrafiłem na kilka białych, pudrowych plam wykwitów. W przeszłości ignorowałam te osady, bo chociaż wykwity nie przysłużyły się kotłowni w dziale wyglądu, to nie szkodziły domowi. Aby jednak produkt DRYLOK dobrze przylegał, musiałam go usunąć – i to zrobiłam, używając DRYLOK Etch (kwas muratynowy też działa). Po oczyszczeniu ścian i braku wcześniejszej farby do usunięcia, przeszedłem od razu do następnego kroku.
Uwaga: Podczas czyszczenia powierzchni murowanych przed nałożeniem farby hydroizolacyjnej należy zwracać uwagę nie tylko na wykwity, ale także na pęknięcia, dziury i wyżłobienia. Wszelkie takie niedoskonałości muszą zostać załatane przed kontynuowaniem. Teoretycznie można naprawić uszkodzenia w ścianach murowanych za pomocą dowolnego rodzaju cementu hydraulicznego, ale wielu majsterkowiczów wybiera Fast Plug, produkt, który DRYLOK produkuje specjalnie do tego celu. Jak to działa? Po prostu mieszasz mieszankę, a następnie wbijasz ją w pęknięcie, otwór lub wyżłobienie, aż zrówna się z otaczającym murem. Na koniec wygładź łatę szpachlą, a następnie poczekaj, aż Fast Plug stwardnieje. Zgodnie ze swoją nazwą, Fast Plug nie zajmuje dużo czasu – nie więcej niż pięć minut – ale oczywiście jego wyniki utrzymują się znacznie dłużej.

Etap 2: Aplikacja
DRYLOK Extreme jest wstępnie zmieszany, ale ważne jest, aby wymieszać produkt, zarówno przed rozpoczęciem, jak i podczas procesu, tak jak w przypadku zwykłej farby. To powiedziawszy, nakładanie hydroizolacji muru to nie to samo, co malowanie. O ile farbę nakładałbyś cienkimi, lekkimi warstwami, o tyle DRYLOK nakłada się gęsto i dla uzyskania najlepszych rezultatów należy wmasować go jak najgłębiej w pory powierzchni. Jednak dla mnie najtrudniejsze było to, że nie udało się uzyskać dobrego pokrycia – to było omijanie różnych przeszkód utrudniających dostęp do ścian. Wymagało to kilku akrobatycznych wyczynów zręczności, ale w końcu udało mi się ukończyć pierwszy płaszcz. Następnie, trzy godziny później – w ten sposób szybko utwardza się DRYLOK – nakładam drugą warstwę, uważając, aby wypełnić wszystkie dziurki.
I teraz? Zniknęły ciemne, obskurne ściany, które sprawiały, że kotłownia tak bardzo przypominała, no cóż, kotłownię. Zamiast tego przestrzeń ma teraz gładkie, błyszczące, białe ściany, które nie tylko tworzą optyczną iluzję większej powierzchni, ale także nadają przestrzeni czysty i zadbany wygląd. Innymi słowy, teraz, gdy jest jasno i zachęcająco, kotłownia nie jest już moją brudną, małą tajemnicą. Nigdy nie będzie to moja ulubiona część domu, ale w najbliższej przyszłości spodziewam się, że pozostanie w obecnym stanie. W przypadku zwykłej farby martwiłem się, że wilgoć w końcu się łuszczy, tworzy pęcherze lub w inny sposób niszczy wykończenie. Ale ponieważ DRYLOK Extreme wykonuje podwójne zadanie, upiększając i impregnując jednocześnie, wyniki mojej codziennej pracy powinny wytrzymać próbę czasu.
