Erin True potrzebowała pracy. Niedawno przeprowadziła się z Detroit do Chicago ze swoim mężem Jasonem i starała się znaleźć posadę nauczycielki sztuki. Na szczęście ten pechowy moment sprawił, że Erin odkryła swoją prawdziwą pasję i założyła nieprawdopodobny biznes: Urban Wood Goods. Chociaż była wtedy niedoświadczonym stolarzem (i nie miała nawet piły stołowej), poświęciła się poznawaniu swojej nowo odkrytej miłości do drewna z odzysku i wszystkich jego możliwości. Teraz ciężka praca Erin opłaciła się drastycznie – jest odnoszącą sukcesy przedsiębiorcą, któremu udało się wykroić własną niszę na rynku mebli na zamówienie.
Dziś Urban Wood Goods zatrudnia wielu oddanych producentów i realizuje zamówienia na terenie całego kraju, zarówno dla klientów korporacyjnych, jak i właścicieli domów. Rozmawialiśmy z Erin, aby dowiedzieć się nieco więcej o jej historii.
Jak przeszedłeś od nauczyciela sztuki do pełnoetatowego twórcy?
Przeprowadziłem się z okolic Detroit do okolic Chicago. Próbowałam znaleźć posadę nauczyciela, choć w głębi serca miałam nadzieję, że założę własny biznes – w końcu pomysł na ławkę i sklep Etsy wykorzystywałam już jako część mojego portfolio, próbując wylądować na zajęciach ze sztuki praca. Kiedy nie dostałem pracy, o której myślałem, że dostanę, postanowiłem kontynuować mój eksperyment z meblami z odzysku na Etsy.
Po kilku sprzedaży zacząłem myśleć, że może mógłbym zrobić make real biznes z Urban Wood Goods. Na szczęście miałam wsparcie mojego męża, który w końcu wyrzucił mnie z garażu i kazał znaleźć nowy warsztat – po tym, jak pojechałam Shop-Vac do pokrytych trocinami ścian naszego garażu.
Jakie było twoje doświadczenie w obróbce drewna, kiedy zaczynałeś?
Zabawne, że nie miałem doświadczenia w obróbce drewna. Wziąłem jedną klasę w liceum i to było to. Jedyne, co pamiętam, to stojak na płyty CD. Nie miałem nawet piły, kiedy zacząłem sprzedawać ławki online! Kiedyś musiałem zabrać kupioną płytę do lokalnego sklepu dla majsterkowiczów i przekonać ich, aby przycięli ją z pięciu stóp do czterech stóp długości, aby wypełnić zamówienie.
Będąc nowicjuszem w obróbce drewna, czy znalazłeś po drodze jakieś niespodzianki?
Dowiedziałem się, że drewno z odzysku ma swój własny rozum. Gwoździe, wypaczenia i ruchy typowe dla drewna wymiarowego sprawiają, że jest to materiał, który wymaga pewnych korekt podczas pracy z nim. Udało nam się to rozgryźć i stworzyć piękne meble przy pomocy naszego pieca, najnowocześniejszego sprzętu do obróbki drewna oraz zespołu osób, które dbają o każdy stworzony przez siebie stół i biurko.
Masz ulubione narzędzie?
Moimi ulubionymi narzędziami są nasze stojaki zaciskowe JLT. Pozwalają nam uzyskać lepsze klejenie na wszystkich naszych kawałkach. Bardzo ważny jest również nasz piec do tarcicy. Posiadanie doskonale wysuszonej tarcicy to piękna rzecz. Kiedyś mieliśmy trochę wypaczenia, gdy zawartość wilgoci nie była dokładnie właściwa; z tym piecem to już nie problem.
Jaka jest twoja ulubiona rzecz w drewnie z odzysku?
Moją ulubioną rzeczą jest jego historia i charakter. Uwielbiam patrzeć, jak drewno wciąż jest w konstrukcji, która stoi, a następnie w następnym tygodniu w naszym sklepie zamienia się w meble. Fajnie jest dać mu drugie życie, można powiedzieć, trzecie życie.
Jaką odpowiedź otrzymała Twoja praca?
To była niespodzianka, gdy duże firmy zleciły nam budowanie dla nich mebli! Kilka godnych uwagi to HGTV, Google, Kraft, Ralph Lauren i Lululemon.
Jaki jest twój ulubiony kawałek?
Pierwsza ławka, którą zrobiłem, była moim ulubieńcem wszech czasów. Uwielbiałem tę ławkę i była to również pierwsza, którą sprzedałem. Miał niesamowity charakter. Był doskonale zwietrzały; Prawie nie musiałem go szlifować. Część mnie marzy, abym mógł go odzyskać, ale Urban Wood Goods nie istniałby dzisiaj, gdybym go nie sprzedał.
Jaka jest najtrudniejsza część tego, co robisz?
Zmienia się z roku na rok. Prowadzenie małej firmy wiąże się z wieloma wyzwaniami. Niedawno odkryliśmy, że na Craigslist znajduje się firma sprzedająca plastikowe meble drewniane, korzystająca z naszego logo będącego znakiem towarowym i adresu magazynu. To było dość szokujące – nie sprzedajemy na Craigslist i nigdy nie sprzedawaliśmy. Ale pokonujemy przeszkody pojedynczo. O wiele łatwiej jest podejść do rzeczy w ten sposób i nie pocimy się już o małe rzeczy.
Dowiedz się więcej i kupuj w sklepie internetowym Urban Wood Goods.