Tydzień przed wakacjami miałam okazję porozmawiać *color* z Celerie Kemble, projektantką wnętrz z Nowego Jorku i Palm Beach, której najnowsza książka, Czarno-biały (i trochę pomiędzy), niedawno wylądował na półkach. Wkrótce jednak Celeerie i ja zaczęliśmy dyskutować o żarówkach.
Wraz z wycofywaniem się lamp żarowych projektanci – podobnie jak reszta z nas – eksperymentują z kompaktowymi świetlówkami (CFL), które są znane z czasami ostrego, chłodnego i zbyt jasnego światła. Nic dziwnego, że pani Kemble znalazła co najmniej jeden sposób modulowania temperatury świetlówek kompaktowych…
: Tak wielu właścicieli domów będzie musiało w nadchodzących latach zostać zmuszonych do używania kompaktowych żarówek fluorescencyjnych. Czy zastanawiasz się, jak radzić sobie z czasem nieatrakcyjnym światłem, które wytwarzają?
Seler Kemble: Cóż, wciąż operuję na opartej na wierze nadziei, że wymyślą, jak ukarać (CFL) coś, co uczyni ich ładniejszymi. Ale w międzyczasie bardzo polegam na dobrze wykonanych abażurach, które mają delikatną różową lub ciepłą żółtą podszewkę, która rozprasza jasne, białe światło.
: Miałem znajomego dekoratora, Robina Petersona, który napełniał wannę gorącą wodą, wrzucał pudełko torebek z herbatą, a potem maczał jej abażury. Czy to nadal dobry pomysł?
Seler Kemble: Cóż, próbowałem się przydać na niektórych abażurach, używając barwników Rit. Martwiłem się, że torebka herbaty sprawi, że abażury będą wyglądały, jakby zostały skradzione z sąsiedniego domu pogrzebowego, ponieważ starzejące się, szare żółknięcie jest jednym z pierwszych znaków, że pokój wymaga aktualizacji. Zrobiłem jednak barwniki Rit i działają dobrze z odcieniami sznurka. Trudno jest zajrzeć do środka klosza, ponieważ wiele elastycznych kloszy z czujnikami jest podszytych poliestrem.
: O!
Seler Kemble: Różne abażury różnią się kolorami. Musisz więc „poznać swój abażur”, zanim cokolwiek zrobisz.
Przeczytaj cały wywiad: Rozmowa z Celerie Kemble