Amy Matthews i rozmowa

Anonim

(Przypis redakcji: wywiad z Amy Matthews odbył się dzień przed planowanym porodem. Wiedzieliśmy, że para będzie miała wiele do powiedzenia – zarówno wspólną miłość do przebudowy i renowacji domu, duże praktyczne doświadczenie w kategorii majsterkowania, jak i bardzo szanowaną karierę telewizyjną. I tak zaczyna się… rozmowa z Amy Matthews z DIY Network, prowadzącą „Sweat Equity” i „This New House”.)

: Pierwszą rzeczą, o którą chcę Cię zapytać, jest zostanie licencjonowanym wykonawcą. Jak to się stało? Jakie szkolenie musiałeś przejść?

Amy Matthews: Cóż, jak większość ludzi, zaczynałem pracę ucząc się wszystkiego od ludzi, z którymi pracowałem. To było oglądaj grę. Ale mój tata był również niesamowitym majsterkowiczem. Właściwie właśnie dokończył bufet w moim domu (ponieważ jestem w ciąży) i przypomniało mi się, skąd czerpię moją skrupulatną naturę - jest to genetycznie odziedziczone. Dorastałem więc, obserwując, jak radził sobie z każdym projektem, do którego nie musiał zatrudniać kogoś innego i dorastanie było świetną inspiracją. Oczywiście nie sądziłem, że zrobię to dla mojego utrzymania.

A potem wziąłem udział w przesłuchaniu do jednego z nowych programów w DIY Network, który w tamtym czasie był Remonty Łazienki. Kiedy się zaczęło, nie miałem jeszcze prawa jazdy. Pracowałem i oczywiście bardzo dobrze orientowałem się w majsterkowaniu, ale naprawdę odkryłem, że chcę być na szczycie mojej gry i postanowiłem zdobyć licencję wykonawcy w moim rodzinnym stanie Minnesota. To trochę tak, jak zdawanie egzaminów SAT tutaj – jest dużo nauki i dużo książek, które się w to składają. Ale jak wiesz, większość tego, co robisz, to praktyczne zastosowania, których uczysz się w pracy. Więc dla mnie było to połączenie studiów księgowych, przejścia przez proces testowania i uzyskania licencji.

: I robiłeś to w ciągu ostatnich pięciu lat?

Amy Matthews: Myślę, że to był 2005 rok, a więc pięć lub sześć lat temu. I z pokazami takimi jak Równość potu gdzie mogę zagłębić się w każdą część majsterkowania i Ten nowy dom gdzie odkrywamy nowe domowe innowacje i technologie, czuję, że nigdy nie przestaję się uczyć. Zdobycie licencji było dobrą platformą, ale każdy dzień to coś nowego – to jest to, co najbardziej kocham w tym, co robię.

: Przez całą długość i szerokość mojej kariery w telewizji, czy to było Ten stary dom lub produkcji i hostingu Znowu w domu przez te wszystkie lata, zawsze mówiłem, że to jak zapłata za studia podyplomowe. Każdy pokaz obejmował doświadczenie edukacyjne, a także korzyści z badań prowadzonych przez personel produkcyjny. A potem są wszystkie inne rzeczy, które robiliśmy, takie jak zwiedzanie fabryk i uczenie się, jak faktycznie powstają różne komponenty i produkty. Więc może to być świetna zabawa.

Amy Matthews: Całkowicie.

: I podzielam ten sam rodzaj budowania, co ty. Mój ojciec był taki sam. I właściwie miałam babcię, która nie była wykonawcą, ale kochała domy i trzy z nich zbudowała w swoim życiu.

Amy Matthews: Kocham to.

: A teraz mój syn, który ma 35 lat, prowadzi dobrze prosperującą firmę wykonawczą na Manhattanie. Więc do pewnego stopnia jest to prawdopodobnie genetyczne.

Amy Matthews: Tak. Na pewno jest to w genach! Myślę, że jedną z najlepszych rzeczy, jakie możemy zrobić jako profesjonaliści w branży, jest utrzymywanie umysłu „początkującego”, aby nieustannie zadawać pytania i uczyć się. Myślę, że za każdym razem, gdy docierasz do miejsca, w którym myślisz, że wiesz wszystko, zdajesz sobie sprawę, jak mało wiesz. Oczywiście mam preferencje dotyczące tego, co uważam za najlepsze sposoby realizacji projektu, ale porozmawiaj z pięcioma różnymi wykonawcami, a prawdopodobnie otrzymasz pięć różnych odpowiedzi. Myślę, że można powiedzieć, że nie ma czerni i bieli.

: A co z kobietami w majsterkowaniu? To zawsze było pytanie, które zadano mi, aw mojej demografii generalnie było to 50/50 - całkiem równy podział między mężczyznami i kobietami podejmującymi projekty remontowe. Wiesz, myślę, że nawet więcej niż połowa to kobiety. Czy nadal widzisz to we własnym doświadczeniu?

Amy Matthews: Na pewno tak. Ale zdecydowanie zależy to od właścicieli domów, z którymi pracuję. Każdy ma inny poziom zainteresowania niektórymi częściami projektu. Wiele z tego zależy od tła. Czy wychowali się w rodzinie majsterkowiczów? Czy nabyli pewnych umiejętności, gdy byli młodzi, czy później, gdy kupili swój pierwszy dom? A może jest to coś tak im nieznanego, że po prostu boją się narzędzi? I to dotyczy zarówno facetów, jak i dziewczyn, wiesz? Wiemy, że kobiety mają ogromną siłę nabywczą na rynku majsterkowania. Niezależnie od tego, czy chodzi o „listę miodów”, czy o to, że wychodzą i same zajmują się pracą, kobiety napędzają dziś tak dużą sprzedaż w zakresie remontów i remontów domów, że to niesamowite.

Znam kobiety, które są mamami w domu, które zasadniczo odnowiły swoje domy. Oczywiście ich mężowie uwielbiają to, bo mówią: „Wracam do domu i jest nowa podłoga w piwnicy”. I są kobiety, które są zainteresowane bardziej aspektami projektowania, gdzie facet wyjdzie z przyjaciółmi i, wiesz, wykopie okno wyjścia. To naprawdę zależy od ludzi. I myślę, że tak właśnie powinno być w majsterkowaniu w domu – odnajdywanie, co lubisz robić, co cię interesuje i podążanie za tym.

: Ponieważ w tym będziesz dobry. Jakie projekty DIY są obecnie najbardziej popularne?

Amy Matthews: Kuchnie i łazienki nadal napędzają rynek pod względem tego, co ludzie chcą zmienić w swoich domach. Myślę, że to dlatego, że te dwa pokoje są najtrudniejsze pod względem hydrauliki, elektryczności, urządzeń, osprzętu - wszystkich rzeczy, które generalnie przerażają ludzi. Ale są to również dwa pokoje, które są najczęściej używane i te, które mogą zwiększyć wartość domu.

Atrakcyjność krawężników jest również ogromna. Miałem więcej ludzi, zwłaszcza z Równość potu, koncentrując się na ulepszeniach zaplecza lub podwórka. Ta filozofia „wewnątrz-na zewnątrz”, aby uczynić ich życie na zewnątrz przyjemniejszym, na przykład tworzenie kuchni na świeżym powietrzu lub podwórkowej oazy – miejsca, które jest naprawdę luksusowe na własnym podwórku.

Powiedziałbym więc, że nadal są to trzy najlepsze, do których widzę ludzi, do których zmierzają.

: Jakie są twoje ulubione projekty?

Amy Matthews: Jakie projekty lub co osobiście lubię robić?

: Twoje osobiste projekty. Lubisz wieszać tapetę? Lubisz kłaść podłogę? Lubisz oprawiać ściany i wykonywać szorstką instalację hydrauliczną? Jakie ulepszenia w domu lubisz robić najbardziej?

Amy Matthews: Naprawdę uwielbiam niektóre z szorstkich kanalizacji. Uwielbiam, gdy ściany są ogołocone, kiedy jesteś na ćwiekach i możesz zajrzeć do wnętrza ścian. Uwielbiam przechodzić przez projekt z kimś, kto naprawdę nie wie, jak to działa, i wyjaśniać podstawy, takie jak zalety PEX-usieciowanego polietylenu na miedzianej rurze. To dla mnie fajny proces. Ale myślę, że moje ulubione projekty są w trakcie prac wykończeniowych. Uwielbiam układać podłogi z twardego drewna. Uwielbiam kafelki. Jestem jedną z najbardziej skrupulatnych kafelek analnych! A ja po prostu uwielbiam projekty, które mogą całkowicie zmienić przestrzeń i nadać jej trochę osobowości. To są moje ulubione.

: Co myślisz o całej amatorskiej architekturze, która jest obecnie produkowana przez wiele programów do majsterkowania?

Amy Matthews: Cóż, myślę, że wiele z nich jest niestety dla wartości szokowej. Jesteśmy prawdziwym narodem telewizyjnym, więc uwielbiamy oglądać szalone rzeczy, które się dzieją. I to nie znaczy, że podoba nam się efekt końcowy. Chcemy po prostu patrzeć, jak ktoś wariuje, gdy widzi swoje ściany pokryte stokrotkami przez projektanta, który chciał zrobić coś dla szoku.

: Nie, to jedno, jeśli chodzi o projektowanie wnętrz. Bardziej myślę o remontach, w których ulepszenia nie respektują charakteru domu, jak np. zasłonięcie parapetów w kamiennym budynku zastosowanymi deskami, aby nadać mu zupełnie inny wygląd. Albo stworzenie wymyślnego tarasu cedrowego, w miejscu, gdzie pierwotnie istniał mały ganek.

Amy Matthews: Cóż, mam silne odczucia dotyczące zrównoważonego rozwoju. Nie jestem pod wrażeniem rzeczy, które przechodzą szybką transformację, o których wiem, że nie przetrwają. Nie obchodzi mnie, jaki masz budżet. Dla mnie jakość jest ważniejsza niż ilość, prędkość czy wartość wstrząsu. Zawsze myślę „jak bym to zrobił we własnym domu” i używam tego jako przewodnika.

: Jednym z moich zirytowanych zwierzaków jest Derby rozbiórkowe podejście do przebudowy, w którym nagle ludzie zaczynają szaleć z młotami kowalskimi. Jako wykonawca wiesz, że podczas rozbiórki występują poważne problemy z bezpieczeństwem, które mają związek z inżynierią, elektrycznością, hydrauliką i ścianami nośnymi. Co możesz zdjąć? Co musi pozostać dla stabilności strukturalnej? Do tego dochodzi cała etyka recyklingu, której wydaje się brakować w działaniu w wielu z tych programów. Wszystko po prostu trafia do śmietnika. Chciałbym, aby więcej osób promowało recykling i ponowne wykorzystanie.

Zaangażowałem się w projekt z Bobbym i Mary Kennedy poza Nowym Jorkiem, gdzie próbowali uratować dom, który stał się chorym domem. Miała powódź w piwnicy, kiedy była pusta, a całość stała się wielką szalką Petriego z czarną pleśnią i innymi rzeczami. Rodzina uratowała materiał, jaki mogła, i wykorzystała ponownie w odbudowie domu. Materiał poddawany recyklingowi w ten sposób jest czymś, co chciałbym widzieć coraz więcej. Co myślisz?

Amy Matthews: Jestem z tobą w 110 procentach. W rzeczywistości jedna z rzeczy, na których lubię się skupiać z moimi właścicielami domów Równość potu to mentalność ponownego wykorzystania/odzysku. Mam naprawdę świetne relacje z Habitat for Humanity w Bliźniaczych Miastach, a także w pobliskim Wisconsin. W okolicy St. Croix Valley jest pan, który prowadzi Habitat ReStore, który jest jednym z moich ulubionych przystanków. To idealne miejsce dla właściciela domu, który przeprowadza przebudowę, aby znaleźć doskonale nadające się do użytku odnowione i uratowane materiały po niewiarygodnie obniżonych cenach. Zdecydowana wygrana dla właściciela domu.

Jeśli robisz dużą przebudowę, wydasz kilkaset dolarów tylko na śmietnik, więc warto zobaczyć, co można poddać recyklingowi lub ponownie wykorzystać. I staram się pomóc ludziom przemyśleć swoje remonty, aby zobaczyć, że wszystko nie musi być nowe, aby działać. Aby spojrzeć na stare szafki i powiedzieć: „Mogę je wyciąć, wykończyć może farbą lub bejcą żelową, a będą wyglądać fantastycznie”. Przed wyrwaniem rzeczy spójrz na to, co masz i jak można je ponownie zrobić za pomocą prostego majsterkowania.

: Wiele z tego robiłem przez lata we wszystkich moich programach. Ale pamiętam w szczególności domek Craftsman w Studio City, który zrobiliśmy, gdzie zadaliśmy sobie wiele trudu, aby znaleźć, wiesz, przetworzone szafki, które pasowałyby do rzeczy, które już tam były. Rozumiem, że sam mieszkasz w domku rzemieślniczym?

Amy Matthews: Ja robię. Kocham mój mały dom. Jestem tam od około siedmiu lat. Przeszedł wiele zmian – zarówno życiowych, jak i remontowych. I to świetne miejsce.

: Co zrobiłeś dla przedszkola?

Amy Matthews: Och, żłobek. Cóż, to zabawne, bo to mały dom. Ma tylko dwie sypialnie na pierwszym piętrze. Wyremontowałem piwnicę zaledwie kilka lat temu. A biuro, które jest teraz pokojem dziecka, było katastrofą. I pomyślałem: „Jest tu niemowlę, które musi tu mieszkać!” Przeszedłem przez całą papierkową robotę, wyczyściłem i zacząłem od nowa, a teraz jest wspaniały.

Nie wiemy, czy to chłopiec, czy dziewczynka i nie chciałem mieć koloru specyficznego dla płci. I tak nigdy nie miałam zamiaru malować tego na różowo czy niebiesko, ale chciałam zrobić coś trochę nowoczesnego, trochę kanciastego, ale naprawdę wygodnego, w świetnych jasnych kolorach. Próbowałem znaleźć rzeczy podczas różnych podróży po kraju lub za granicą i wciągać je do domu, aby wszystko miało swoją historię. A teraz ten pokój dziecka jest po prostu – nie wiem. Ma taką osobowość. Ma naprawdę uspokajającą, kojącą atmosferę.

Jest świetny dywan, który znaleźliśmy w Jackson Hole podczas podróży w stylu Santa Fe. Są naprawdę fajne półki, które właśnie przerobiłam na szafę. (Wiesz, w bungalowach Craftsman lub starych domach trzeba maksymalnie wykorzystać przestrzeń. Po prostu jej nie ma, więc liczy się każdy cal). A potem składamy kilka naprawdę fajnych zdjęć do pokoju dziecka od mnie i mojego męża, nasze historie z naszych podróży i innych rzeczy. Więc kochamy to. Kochamy to. Czuje się dobrze.

: Czy używałeś farb o niskiej zawartości LZO i materiałów naturalnych?

Amy Matthews: Na pewno. W rzeczywistości zarejestrowaliśmy się na rzeczy dla dzieci na Babyearth.com, która dotyczy wyłącznie produktów przyjaznych dla środowiska. Zależy mi na używaniu rzeczy, które nie obniżają jakości powietrza w domu. Więc wszystko pochodzi z tego wspaniałego miejsca – organiczna bawełna i wszystkie te dobre rzeczy – bo pod koniec dnia to powietrze, którym oddychasz. Nie chcesz wnosić materaca, który odgazowuje formaldehyd czy coś takiego.

Pomyślałem więc: „W porządku, użyjmy mentalności, której użyłem w reszcie domu i sprowadźmy czystą atmosferę”. Teraz wygląda jasno i radośnie, a wszystkie materiały budowlane, które zostały użyte, zostały starannie dobrane.

: Mam ostatnie pytanie. Masz warsztat w swoim domku?

Amy Matthews: Na dole mam swoje pomieszczenie gospodarcze, które zwykle jest warsztatem. Jest tam mnóstwo rzeczy, w tym mój rower triathlonowy i każda puszka farby i narzędzia, które posiadam. Tak więc celem jest – gdy przeniesiemy dom do domu z dzieckiem – przerobimy garaż na nowe, ładne miejsce do pracy. To jest na liście.

: Dobrze. Posłuchaj, dziękuję za zrobienie tego. I tylko życzę wszystkiego najlepszego w ciągu najbliższych kilku dni. Wkraczasz w najcudowniejszą część życia.

Amy Matthews: Dziękuję. I gratulacje z okazji pierwszego wnuka.

: Dzięki. Jest największy.

Aby uzyskać więcej informacji, zobacz nasz pokaz slajdów podsumowujący „5 wskazówek do udanego majsterkowania” Amy.

„Sweat Equity” Amy Matthews jest emitowane w dni powszednie sieci DIY o 12:30. ET i czwartek od 14 do 17 ET. Możesz ją również zobaczyć w „Ten nowy dom” w piątki o 11:00 czasu wschodniego. Sprawdź lokalne oferty, aby uzyskać dodatkowe godziny seansów, lub odwiedź DIYNetworks.com.