
Kto chce mieszkać w jednym, dużym pokoju? Możesz być zaskoczony. Rynek loftów utrzymuje się na stabilnym i silnym rynku, nawet w okresie dekoniunktury na rynku nieruchomości. I chociaż tradycyjnie były zlokalizowane w dużych miastach, takich jak Nowy Jork, Chicago, Waszyngton i Atlanta, pojawiają się również na rynkach poza miejskimi rdzeniami kraju. Jedną z najnowszych opcji wynajmu w Yorku w stanie Pensylwania, mieście znajdującym się 40 mil od Baltimore, jest Codo, budynek z 1910 roku, który przez lata był magazynem spożywczym, torem rolkowym i magazynem części samochodowych, a teraz ma dwa nowe, zdecydowanie współczesne budynki, dzięki deweloperom.
„Projekt po prostu działa”, mówi Bill Swartz, współdeweloper firmy Codo, która wynajęła 23 z 35 mieszkań w ciągu czterech tygodni. „To metafora tego, co dzieje się w Yorku. Przybywają tu nowi ludzie i nowi deweloperzy, zabierając to stare miasto i czyniąc je istotnym dla całego nowego pokolenia.
Twórcza historia
Lofty zadebiutowały w XIX wieku w Paryżu, gdzie zajmowali je artyści, którzy dostrzegali potencjał starych magazynów i innych budynków komercyjnych jako miejsc, w których mogliby tanio mieszkać i pracować. Duże, otwarte przestrzenie i wysokie sufity ułatwiły założenie studia; duże okna wpuszczają mnóstwo światła; i nie było sąsiadów, którzy by niepokoili, ponieważ artyści pracowali przez całą noc.
Amerykański „ruch loftowy” – zidentyfikowany jako taki przez jego zwolenników – wyrósł z SoHo w Nowym Jorku, mówi John McIlwain, starszy pracownik ds. mieszkalnictwa w Urban Land Institute. Dziś są integralną częścią odnowionego zainteresowania życiem miejskim, które trwa od kilku lat, zgodnie z ostatnim badaniem Agencji Ochrony Środowiska. „To świetny sposób na ponowne wykorzystanie starych budynków” – mówi McIlwain.
Zmiana definicji
Podczas gdy prawdziwy loft to magazyn lub inny budynek komercyjny, który został przekształcony w przestrzeń mieszkalną, dzisiejsze opcje loftu obejmują nową konstrukcję, zawierającą elementy definiujące przestrzenie loftowe, takie jak wysokie sufity, odsłonięte rury i kanały oraz podłogi drewniane lub betonowe , mówi Tom Eubanks, redaktor naczelny Loft Life, magazynu poświęconego loftowemu stylowi życia. Mogą to być również tak zwane „miękkie lofty”, które mają ściany definiujące oddzielne pomieszczenia w jednostce.
„Lofty stają się tak popularne, jak wybór mieszkań”, mówi Kara Reinsel, redaktor AOL Real Estate. „Lepiej pasują do miejskiego stylu życia. Słyszałem o Baby Boomers, którzy nie chcą już dużego domu jednorodzinnego. Nie chcą zajmować się ogródkiem i chcą móc chodzić do pracy.
Tak było w przypadku McIlwaina. On i jego żona mieszkają na strychu o powierzchni 1000 stóp kwadratowych, który jest znacznie mniejszy niż ich poprzednie domy, ale czuje się znacznie większy ze względu na 14-metrowe sufity. W wieku 65 lat mówi, że chcieli zmniejszyć rozmiar. „Nie chcę hulać na dużej przestrzeni” – mówi. „Udało nam się to dobrze. Podoba nam się design, sens okien. Pokolenie wyżu demograficznego dojrzało na tyle, by wskazać, gdzie doceniają zarówno stare, jak i nowe.”
Lubią także zróżnicowaną grupę ludzi w ich sąsiedztwie, którą opisuje jako „nową, rozwijającą się część Waszyngtonu. Masz młodych ludzi, młodych profesjonalistów, artystów, pustelników.
Ciągła popularność
Nie ma danych na temat popularności mieszkań na poddaszu; nie są one kategoryzowane oddzielnie od tradycyjnych mieszkań lub kondominiów. Anegdotycznie jednak „w loftach jest dużo aktywności”, mówi wiceprezes ds. badań w National Association of Home Builders, Gopal Ahluwalia. „To duży trend. Lubią je młodzi ludzie. Naprawdę tego nie rozumiem; więcej potrzeba do ogrzania i schłodzenia przestrzeni, ale to właśnie obserwujemy”.
Kermit Baker, główny ekonomista Amerykańskiego Instytutu Architektów, mówi, że zainteresowanie to jest częścią większego trendu, w którym ludzie wracają do obszarów miejskich, blisko miejsc pracy, aktywności i poczucia wspólnoty.
„Zawsze jest część populacji, która tego szuka”, mówi. „Za tym kryją się pewne długoterminowe dane demograficzne. Na rynek wchodzi wielu ludzi w wieku 30 lat i młodszych; nie będą od razu szukać wielkiego domu na przedmieściach. Ich pierwszym wyborem będzie wynajem lub mieszkanie, a jeśli nie mają dzieci, pożądana byłaby miejska atmosfera. Nie wiem, czy to zmiana preferencji mieszkaniowych; właśnie tam jesteśmy w cyklu biznesowym”.
Agent nieruchomości David Kean od kilku lat mieszka na poddaszu w centrum Los Angeles i nigdy nie widzi siebie w ruchu. Jest blisko wszystkich atrakcji w centrum miasta i ma wspaniałe widoki i mówi, że jego sąsiedzi zasadniczo stali się jego rodziną. „Mam tu tylu dobrych przyjaciół”, mówi. „To jak mieszkanie w Mayberry w budynku”.
Plusy i minusy Loft Living
Jak każda opcja mieszkaniowa, lofty mają swoje plusy i minusy. Oto pięć z nich do rozważenia:
Plusy:
- Szerokie otwarte przestrzenie. Masz nieskończone możliwości wyboru, jak zaaranżować przestrzeń – i możesz zmieniać aranżację według własnego upodobania.
- Niepowtarzalny wygląd. Lofty wydają się być bardzo wyjątkowe, ze względu na dawne przeznaczenie budynku. Będziesz wyglądał jak nikt inny.
- Świetne światło. Duże okna to znak rozpoznawczy przestrzeni loftowych.
- Miejsce na śmiałość. Duże meble i dzieła sztuki, które przytłoczą większość pomieszczeń, świetnie prezentują się na poddaszu.
- Wygoda. Lofty zazwyczaj znajdują się w centrum miasta, w pobliżu miejsc pracy, usług i transportu publicznego.
Cons:
- Brak przechowywania. Wiele loftów nie ma szaf, więc musisz stworzyć własną.
- Hałas. Dźwięki odbijają się od wysokich sufitów i gołych podłóg.
- Wysokie sufity. Wymiana żarówek może być trudna przy suficie o wysokości 20 stóp.
- Koszty energii. Ogrzewanie i chłodzenie może być droższe niż w tradycyjnym mieszkaniu.
- Podstępne dzielnice. Ponieważ lofty to zazwyczaj dawne przestrzenie przemysłowe, problemem może być przestępczość.