
W historii architektury istnieje jedna główna linia podziału, która oddziela ręcznie robiony dom od wszystkich tych, które pojawiły się później. Chodzi oczywiście o przybycie maszyny.
W Ameryce skutki rewolucji przemysłowej spłynęły do prawie każdej warstwy branży budowlanej do 1830 roku. Pojawienie się piły tarczowej, która weszło do powszechnego użytku w związku z tym, że cięcie drewna stało się bardziej wydajne i ekonomiczne. Strugarki maszynowe zostały opatentowane już w 1828 roku, co oznacza, że po raz pierwszy deski trafiały na plac budowy już gładko ostrugane. Niedługo po 1800 r. gwoździe wykonane maszynowo zastąpiły ręcznie robione gwoździe. I wszystkie te materiały zaczęły docierać ze znacznych odległości, ciągnięte przez nowomodnego Żelaznego Konia. Tak więc około 1830 r. można postrzegać jako granicę między Domem Wiktoriańskim a wcześniejszym Domem Ręcznie Robionym.
Ręcznie robione domy stopniowo odeszły w przeszłość, ale ich starzenie się jest kluczowe dla tego, co sprawiło, że są tak cenione. Zanim rozwinął się system kolei, budowniczowie musieli polegać prawie wyłącznie na lokalnych materiałach (zazwyczaj wyjątkami były okucia i szkło, które nadal importowano z Anglii do epoki wiktoriańskiej). Szkielet wczesnego domu wykonano z drewna ściętego na posesji właściciela. Na samym terenie domu drzewa byłyby ciosane (często za pomocą siekiery do ciosania lub toporka) w belki i słupy do konstrukcji. W siedemnastym i na początku osiemnastego wieku mniejsze drewno również było ścinane na miejscu, chociaż do czasu rewolucji amerykańskiej ścięte drzewa były zwykle dostarczane do tartaku miejskiego w celu pocięcia na deski. W rzeczywistości, standardowy schemat rozwoju na północnym wschodzie polegał na założeniu młyna na naturalnym cieku wodnym – i rozwoju społeczności w pobliżu. Proces budowy był bardzo zlokalizowany.
Deski cięte w tartaku miały chropowatą powierzchnię, pokaleczoną ruchem w górę iw dół piły posuwisto-zwrotnej. Wygładzanie ich do wykorzystania jako wykończonych powierzchni wymagało czasu i wykwalifikowanej siły roboczej samego budowniczego. W dwuetapowym procesie, surową deskę trzeba było strugać ręcznie. Duży samolot zwany samolotem podnośnikowym spłaszczył najtrudniejsze miejsca i wyeliminował ślady cięć piłą. Następnie zastosowano płaszczyznę wygładzającą, aby nadać deskom gładki wygląd.
Zwróć uwagę na słowne rozróżnienie: deski były bardziej gładkie dla oka niż w dotyku. W rzeczywistości niewielki łuk na ostrzu wygładzarki oznaczał, że ręcznie strugane półfabrykaty nie były idealnie płaskie, jak te produkowane później przez strugarki maszynowe. Jeśli przejedziesz palcami po słojach ręcznie heblowanej deski, poczujesz jej kontury. Jest to nieoceniona sztuczka do identyfikacji wcześnie struganych boazerii, desek podłogowych, paneli drzwiowych i innych elementów drewnianych, którą można opanować w ciągu kilku sekund. Znajdź starą komodę, która Twoim zdaniem pochodzi z połowy XIX wieku lub wcześniej. Otwórz szufladę i przesuń palcami po słojach dolnej części szuflady. Jeśli jest gładka i płaska, to prawdopodobnie późniejsza komoda wykonana z desek struganych maszynowo lub nawet ze sklejki. Ale jeśli czujesz wyczuwalną teksturę wzgórz i dolin, to jest to ręcznie strugana powierzchnia. Latarka trzymana pod ostrym kątem do deski sprawi, że falująca faktura będzie widoczna dla oka.
Atrakcyjność ręcznie wykonanego domu sprowadza się zawsze do jednego: ręki robotnika. W przeciwieństwie do późniejszych domów, domy zbudowane przed 1830 r. są dziełem rzemieślnika, który naprawdę ukształtował elementy domu. Istnieją zalety, które można podziwiać w domach ze wszystkich epok – typowy wiktoriański dom będzie większy i bardziej misternie udekorowany, dwudziestowieczny dom będzie zawierał więcej wygód – ale rzemieślnicy są żywą obecnością we wczesnych domach. Przed przełomem XVIII i XVIII wieku gwoździe wykonywał kowal, listwy kształtowane przez budowniczego, cegły indywidualnie formowane w drewniane formy następnie wypalane w pobliskim piecu ceglanym, a okna i drzwi wykonywali stolarze z płaszczyznami i dłuta. Wszystkie drewniane elementy były łączone przez stolarza pojedynczo, po jednym drobiazgowym połączeniu.
Chociaż ręcznie robione domy mają ze sobą wiele wspólnego, wciąż są bardzo zróżnicowane. Wiele z ich indywidualności wynika z tradycji budowlanych, w ramach których pracowali budowniczowie. Większość stolarzy to Anglicy, ale tradycje holenderskie i hiszpańskie odcisnęły swoje piętno na amerykańskich zasobach mieszkaniowych. A później ważne miejsce zajął amerykański styl federalny. Na kolejnych stronach przyjrzymy się każdemu z nich.