DIYdiva Kit Stansley: W warsztacie

Anonim

Kit Stansley ma zamiłowanie do budowania i talent do blogowania o tym. Uzależniona od elektronarzędzi o długości 5'3”, 115 funtów, zajmuje się projektami uzbrojonymi w zaciekłą ambicję i ostry dowcip, a następnie z wielkim humorem i człowieczeństwem opisuje je na swojej stronie internetowej DIYdiva. Ponieważ dwa domy zostały już odnowione i sprzedane, Kit właśnie przeprowadził się do tymczasowych wykopalisk. W ciągu najbliższych sześciu miesięcy zaprojektuje i wybuduje dom nr 3, a także zmodernizuje wynajmowaną nieruchomość, w której się zatrzyma. Kit pisze: „Znasz mnie, lubię wyzwania!”

Jej główne wprowadzenie do świata majsterkowania rozpoczęło się w 2004 roku, kiedy kupiła swój pierwszy dom. „Od tego czasu nie przestałam kupować elektronarzędzi ani burzyć ścian”, mówi. Z wizją wymarzonego domu wypełniającą jej głowę, przypadkowe zainteresowanie Kit ładnymi projektami domowymi, takimi jak kafelkowanie i teksturowanie płyt kartonowo-gipsowych, szybko przekształciło się w obsesyjną pasję, która obejmowała brudne i brudne rzeczy, takie jak wymiana zgniłych listew progowych i mnóstwo pracy demonstracyjnej. W lutym 2011 została licencjonowanym wykonawcą w stanie Michigan. Kiedy nie jest w swojej pracy na pełen etat, Kit zakłada białą męską koszulkę za 4 dolary, robocze dżinsy, śliniaczek od Carhartta (który nazywa „neutralizującym płeć”) i parę brudnych butów przy każdej okazji.

Startowy zestaw narzędzi Kit pochodził od jej ojca. I chociaż zawsze będzie doceniać stare, dobrze używane narzędzia, uwielbia kupować błyszczące, nowe, najwyższej klasy maszyny, którymi może manewrować w swoich małych rączkach. Nic nie sprawia, że ​​Kit jest bardziej szczęśliwa niż posiadanie powodu, by dzierżyć swoją akumulatorową wiertarko-wkrętarkę litowo-jonową Makita Compact 18v. Jej radość jest oczywista: „Zdajesz sobie sprawę, co kiedyś zajmowało 7 minut ręcznego obracania śrubokrętem, tylko 3 sekundy, a teraz masz mnóstwo czasu na pomalowanie paznokci”. Kit bada wszystkie najważniejsze narzędzia, które kupuje. „Nie kupuję narzędzi maminsynkowych!” mówi, odnosząc się do niektórych ofert skierowanych do kobiet.

Narzędzia online są tak samo cenne jak wiertarka, frezarka i piła ukośna. Kiedy zdeterminowany duch Kit krzyżuje ścieżki z lękiem, zaradza sytuacji, wpisując „How to I…” w pasku Google. „Myślę, że wszyscy jesteśmy w stanie robić niesamowite rzeczy… jeśli tylko zrobimy pierwszy krok”, mówi. Przypisuje swoją nieustraszoną mentalność „wskoczmy i ubrudźmy sobie ręce” swojej babci, która pokazała jej, jak położyć ceglany brzeg wokół ogrodu warzywnego, gdy miała trzy lata. (Wspólna więź, z którą łączy ją, która również była inspirowana staraniami budowlanymi swojej babci).

Narzędzia Kit zwykle leżą w stanie zorganizowanego chaosu w sklepie, który opisuje jako „garaż narzędziowy, piwnicę, szopę, samochód… a czasem sypialnię i kuchnię”. Ogólnie rzecz biorąc, duże narzędzia, takie jak ukośnica i piła stołowa, wraz z szafkami Craftsman, będą znajdować się w garażu lub szopie, utrzymując dobre towarzystwo przy tarcicy i sidingu. Mniejsze, trzymane w ręku, często używane narzędzia, są trzymane bliżej miejsca zbrodni. W swoim ostatnim domu rozłożyła je na półkach. W ciepłe dni warto założyć sklep na świeżym powietrzu.

Kit posiada systemy, które utrzymują ją na dobrej drodze i motywują. Ma „zasadę 5 projektów” i bez względu na to, jak bardzo jest chętna, nie wprowadzi szóstego, dopóki jeden nie zostanie ukończony. Wykorzystuje również stronę internetową jako narzędzie motywacyjne. „Wiesz, musisz ukończyć projekty, aby mieć rzeczy do opublikowania”, wyjaśnia, wdzięczna za niesamowite wsparcie jej społeczności online. Z podekscytowaniem narastającym wokół domu nr 3, Kit przebija się przez świat DIY, zwykle z wdziękiem, ale czasami niezręcznie (i będzie pierwszą, która to przyzna), pozostawiając za sobą ślad trocin.

Aby uzyskać więcej porad od Kit, sprawdź jej ostatnie wypowiedzi na blogu Boba.