Problem rozwiązany: najnowocześniejsze lekarstwo na kłopoty w gospodarstwie domowym

Anonim

Żyjesz i uczysz się teoretycznie. Ale mieszkam w moim skrzypiącym starym domu od prawie 20 lat i wciąż nie opanowałem wszystkich jego frustrujących dziwactw. Jest jednak jedna lekcja, którą przyswoiłem na początku mojej kadencji tutaj: Zawsze włączaj światło w holu wejściowym, gdy wychodzisz na cały dzień. Dlaczego? Z jakiegoś niejasnego powodu, który mógł mieć sens dla budowniczego (lub poprzedniego właściciela), a może bez żadnego konkretnego powodu, w pobliżu drzwi wejściowych nie ma włącznika światła. Oznacza to, że jeśli wrócę po zmroku, będę musiał przejść kilkanaście nieśmiałych kroków przez czarny jak smoła foyer, ryzykując życie i zdrowie po drodze, zanim dotrę do przełącznika na przeciwległej ścianie. Stąd moje proste obejście - po prostu włącz światło przed wyjściem. Niestety doświadczenie pokazało, że przynajmniej dla mnie nie jest tak łatwo o tym pamiętać.

Raz po raz zaabsorbowany tym, dokąd jadę i co będę robił, wsiadam do samochodu, włączam silnik, wychodzę z podjazdu i idę dalej ulicą. Potem, gdy podjeżdżam do znaku stopu na rogu, nagle chwytam kierownicę i zadaję sobie pytanie: „Sarah, czy zostawiłaś włączone światło?” Od czasu do czasu pamiętam, że to robiłem, ale znacznie częściej nie jestem do końca pewien. Kiedy mam czas, wracam do domu, żeby sprawdzić jeszcze raz, przeklinając siebie za taką roztargnienie. Jeśli jednak się spóźnię, muszę jechać dalej, przeklinając siebie z tego samego powodu. Dlaczego ci to mówię? Cóż, jeśli to, co opisuję, brzmi znajomo, możesz być zainteresowany tym, jak w końcu rozwiązałem ten problem. Spoiler: To nie było przez przypięcie notatki do siebie na drzwiach (już tego próbowałem).

Rozwiązanie: Automatyka domowa. W dzisiejszych czasach jest to gorący temat, a wielu nazywa to falą przyszłości. Kto wie? Zawsze żywiłem mieszane uczucia co do rozwoju urządzeń cyfrowych w naszym życiu i na pewno nigdy nie wyobrażałem sobie, że technologia inteligentnego domu będzie dla mnie użyteczna. Gdy dowiedziałem się o tym więcej, odkryłem, że wyrażenie „inteligentny dom” może oznaczać bardzo różne rzeczy dla różnych osób. Niektórzy doceniają technologię samą w sobie i przyjęliby automatykę domową bez względu na to, czy byłaby naprawdę praktyczna. Inni, na przykład ja, doceniają technologię tylko za jej rozwiązywanie problemów. Co uczyniło mnie wierzącym? Nie chodziło o to, że automatyzacja w magiczny sposób sprawiła, że ​​pamiętam o pozostawieniu światła. To, że teraz, dzięki SAGE by Hughes, nie muszę już o tym pamiętać.

Zupełnie nowy SAGE by Hughes obejmuje zestaw łatwych w obsłudze produktów do automatyki domowej i bezpieczeństwa. W przeciwieństwie do wielu drogich, skomplikowanych systemów dla całego domu, które są dostępne, SAGE oferuje rozwiązanie modułowe, co oznacza, że ​​możesz wybrać komponenty, które naprawdę chcesz i zignorować wszystkie inne. Modułowa konstrukcja systemu oznacza również, że jeśli w przyszłości zdecydujesz się zmienić lub dodać do systemu, SAGE ułatwi to. System może przenieść się z Tobą nawet po przeprowadzce do nowego domu. SAGE współpracuje z Tobą, dzięki czemu możesz wykorzystać technologię do tworzenia własnych, spersonalizowanych rozwiązań. I to właśnie zrobiłem – po wybraniu zestawu SAGE Automation Kit, postanowiłem rozstrzygnąć swoją długą, bardzo irytującą walkę ze światłem w hali.

Co zaskakujące, po tylu latach przeklinania tego światła w korytarzu rozwiązanie problemu okazało się całkiem bezbolesne! W każdej konfiguracji SAGE, bez względu na to, gdzie instalujesz komponenty lub jak planujesz ich używać, jest jeden centralny element – ​​koncentrator. Serce systemu, koncentrator łączy się z telewizorem, który z kolei staje się centrum dowodzenia, w którym konfigurujesz i monitorujesz system SAGE. (Jeśli zdecydujesz się pobrać darmową aplikację SAGE na smartfon lub tablet, możesz również łączyć się z systemem, kiedy tylko chcesz, gdziekolwiek jesteś.) Po podłączeniu koncentratora przeszedłem do instalacji włącznika światła SAGE (instrukcje wideo były miłe, ale nie niezbędne). Na koniec wymieniłem standardową żarówkę w oprawie w przedpokoju i wkręciłem żarówkę LED z dostępem do Internetu. W sumie konfiguracja trwała tylko około 20 minut.

Po zajęciu się piastą, włącznikiem i żarówką usiadłem obok telewizora i, postępując zgodnie z intuicyjnymi wskazówkami, użyłem pilota SAGE, aby zsynchronizować włącznik światła i żarówkę z piastą. Podekscytowany i trochę zaciekawiony wyciągnąłem smartfona, otworzyłem aplikację SAGE i przejrzałem menu. Kurek lub dwa później i włączałem żarówkę, a potem znowu wyłączałem. Jeszcze kilka stuknięć i regulowałem jasność żarówki. Wyszedłem na podjazd i spróbowałem jeszcze raz – sukces!

Kiedyś doprowadzało mnie to do szału, teraz chodzę dzień po dniu, nawet nie myśląc o świetle w korytarzu. Jeśli przyszło mi to do głowy, to tylko dlatego, że w nocy wjechałam na podjazd i przekonałam się, że w holu pali się światło, które wita mnie w domu. Ponadto cieszę się wygodą świadomości, że jeśli kiedykolwiek zmieni się plan, bez względu na to, gdzie jestem – pod kołdrą w łóżku czy przy biurku w biurze – zawsze mogę wyciągnąć smartfona, aby włączyć światło lub wyłączyć zdalnie, jednym dotknięciem. Myślę nawet o rozszerzeniu mojego systemu o przełączniki i żarówki w każdym pokoju, a być może nawet o blokadę Deadbolt. W ten sposób mogłabym sprawić, że światła w, powiedzmy, kuchni, gabinecie i sypialni włączają się natychmiast i automatycznie w momencie, gdy otwieram drzwi. Całkiem fajnie, nie?

Nie zaszedłem jeszcze tak daleko. Na razie wciąż eksperymentuję z zestawem SAGE Automation Kit, który oprócz włącznika światła i żarówki LED zawiera również włącznik urządzenia. Każde urządzenie, które podłączam do tego inteligentnego urządzenia, może być zdalnie sterowane za pomocą aplikacji SAGE (lub telewizora w moim salonie). Przynajmniej na razie, zamiast sparować przełącznik z jednym urządzeniem, używam go do wielu różnych celów. Niedawno podłączyłem go do wolnowaru w kuchni i po włożeniu wszystkich składników wyszedłem do pracy. Gdybym od razu zaczął gotować, posiłek byłby rozgotowany do czasu, gdy wrócę do domu. Uruchamiając kuchenkę około południa, z odległości kilku kilometrów, jednym dotknięciem w aplikacji SAGE, byłam w stanie zapewnić pyszny obiad, ugotowany do perfekcji.

Na stronie SAGEbyHughes.com możesz obejrzeć i kupić pełną linię rozwiązań automatyki domowej i zabezpieczeń. Oprócz tego, że jest witryną sklepową, witryna zapewnia dostęp do obsługi klienta, szeregu filmów instruktażowych i pomocnych porad w prostym języku angielskim, jak uzyskać największą użyteczność z ostatecznie wybranych zestawów lub poszczególnych komponentów. Proces zamawiania nie jest skomplikowany jak same produkty, jest bardzo intuicyjny i bezproblemowy. Przeglądając, weź pod uwagę swoje życie w domu i często irytujące problemy, z którymi wszyscy spotykamy się każdego dnia, czasami kilka razy dziennie. Czy nowy świat automatyzacji oferuje rozwiązanie tych niedogodności? Być może, podobnie jak ja, odkryjesz, że małe problemy i nieefektywności, które kiedyś wydawały się nieuniknione, po prostu nie pasują do najlepszych technologii cyfrowych.

To sponsorowana rozmowa napisana przeze mnie w imieniu SAGE przez Hughesa. Wszystkie opinie i tekst są moje.