Wraz z pojawieniem się designerskich czujek dymu, długie ramię projektowania dociera do nowych obszarów. Dlaczego ten produkt zabezpieczający nie miałby być również stylowy (o ile przestrzegany jest kod)? Projektanci myślący przyszłościowo z Finlandii i Holandii wykorzystali swoje talenty w sztuce upiększania funkcjonalności.
Fińska projektantka Paola Suhonen wchodzi na rynek czujników dymu z własnym projektem producenta Jalo. Suhonen przedstawiła swój detektor dymu „Lento” w postaci gigantycznej, poplamionej farbą muchy – surrealistyczne podejście do niegdyś statecznego detektora. Urządzenie działa w technologii fotoelektrycznej, co oznacza, że alarm włącza się, gdy dym dostanie się do komory czujnika i zakłóci kąt źródła światła (więcej informacji można uzyskać od NFPA). Ten produkt jest dostępny online za pośrednictwem fińskiego sklepu projektowego.
Australijska firma Chick-a-Dee przejmuje prowadzenie z wersją w kształcie ptaka umieszczoną na szczycie małej plastikowej gałęzi. Holenderska projektantka Louise van der Veld zainspirowała się skłonnością ptaków do nawoływań ostrzegawczych, a także tradycyjnym wykorzystaniem kanarków w szybach kopalnianych do wykrywania niebezpieczeństw. Alarmy na baterie są obecnie dostępne w kolorze białym lub biało-czarnym w Neo-Utility za 75 USD.
Inny projektant z Finish, Harri Koskinen, odpowiada za detektor „Kupu” (również z Jalo), elegancki kwadrat z zaokrąglonymi narożnikami pokrytymi pięcioma opcjami tkaniny (dostępna jest również wersja z chromowaną twardą powierzchnią). Jego forma jest miękka i elegancka, a jednocześnie funkcja jest kluczowa dla projektu, ponieważ cała zewnętrzna powierzchnia działa jak przycisk wyłączający w przypadku fałszywego alarmu. Kupu instaluje się za pomocą taśmy 3M i ma pięcioletnią żywotność baterii. Dostępne za pośrednictwem fińskiego sklepu projektowego.
Aby uzyskać więcej informacji na temat bezpieczeństwa w domu, rozważ:
Bezpieczeństwo w warsztacie
Radio: Gaśnice
9 sposobów na zwiększenie gotowości na ogień