
Są dwa cytaty, których nigdy nie zapomnę z naszych dni kupowania domów. Jednym z nich było to, co powiedziała nam nasza agentka nieruchomości, gdy po raz pierwszy otworzyła drzwi do wyblakłego holenderskiego kolonializmu: „Teraz bądź przygotowany – kiedy budowniczy odszedł w 1920 roku, był to ostatni raz, kiedy ktokolwiek zwrócił uwagę na ten dom”. Drugim było to, co powiedzieliśmy sobie z partnerem, gdy wychodziliśmy tego dnia: „Cóż za fantastyczny dom! Oczywiście jest dla nas za duży, ale to wspaniały dom.
Żaden z tych cytatów nie okazał się prawdziwy. Poprzedni właściciele pokryli 900 stóp kwadratowych głównego piętra dywanem z błękitnej sierści, pomalowali każdy pokój na inny pastelowy kolor (w niektórych pokojach tuż nad starą tapetą) i wyrzeźbili czteronożny zlew kuchenny bezpośrednio w oknach. I nie tylko kupiliśmy go, mimo że był za duży, dziesięć lat i dwoje dzieci później Margaret i ja zaczęliśmy się zastanawiać, gdzie się podziała ta dodatkowa przestrzeń.

Ale dom był rzeczywiście fantastyczny, a dziesięciolecia w większości łagodnych zaniedbań działały na naszą korzyść, ponieważ niewiele było wcześniejszego „pomieszania” do cofnięcia. Dywan kudłaty okazał się nawet dodatkowym atutem, ponieważ przez 50 lat chronił piękne dębowe parkiety. Ale kuchnia… och, okropna kuchnia!
Kiedy wprowadziliśmy się po raz pierwszy, wiedzieliśmy, że potrzebujemy gruntownej przebudowy kuchni, ale wiedzieliśmy też, że nie nastąpi to od razu. Potrzebowaliśmy trochę czasu, żeby najpierw zamieszkać w domu, zastanowić się, co robić, a także zaoszczędzić pieniądze na jego sfinansowanie. Oryginalna kuchnia była bardzo mała - tylko 10 x 12 stóp - bez jednej szafki, z wyjątkiem kilku metalowych, które zostały przysunięte do ścian lub przypięte w pokoju. Niewielki dodatek do domu w latach trzydziestych XX wieku stworzył uroczą spiżarnię małego lokaja, szafę na spiżarnię i oddzielne pomieszczenie na lodówkę, w której teraz stała lodówka. Byliśmy prawie pewni, że przebudowa pociągnie za sobą otwarcie tych trzech maleńkich przestrzeni i połączenie ich z główną kuchnią, ale poza tym nie byliśmy jeszcze pewni, jaki będzie plan piętra.

Sami wykonaliśmy szybki lifting – zdarliśmy pomarańczową kwiecistą tapetę, wyrzuciliśmy metalowe szafki i podciągnęliśmy trzy warstwy podłogi, które uniemożliwiały otwarcie drzwi do spiżarni. Ale nie byliśmy w pobliżu gotowi do „prawdziwej” przebudowy.
Nie mieliśmy pojęcia, że osiągnięcie gotowości zajmie nam dziesięć lat – najpierw trzeba było wykonać projekt łazienki, który obejmował przebudowę frontowego wejścia, a nasze doświadczenie z tym wykonawcą było tak okropne, że minęły lata, zanim mogliśmy zmierzyć się z perspektywą remont ponownie.
Przynajmniej nauczyliśmy się z tego fiaska ważnej lekcji: znaleźć świetnego wykonawcę. Brzmi to bardzo prosto, ale wydaje się, że jest to lekcja, której wielu właścicieli domów musi nauczyć się samodzielnie. Atrakcyjnie niska oferta zbyt często oznacza naprawdę nieatrakcyjne wyniki, więc miej się na baczności, że jakość pracy kosztuje. Jeśli chcesz świetnych wyników, będziesz musiał za nie zapłacić.
Wyglądało na to, że do 2009 roku planety się wyrównały: mieliśmy podstawowe pojęcie o tym, czego chcemy w naszej kuchni, uwielbialiśmy architekta z projektu łazienki (i zakładaliśmy, że już wyzdrowiał z tej pracy), mieliśmy zaoszczędzone pieniądze, a spowolnienie w branży budowlanej sprawiło, że dostępny był najlepszy wykonawca w okolicy (gość, który nigdy się nie reklamował, ale który zwykle był rezerwowany z dwuletnim wyprzedzeniem). Wreszcie będziemy mieli swoją kuchnię.
Nie mieliśmy pojęcia, że do rozpoczęcia prac minie jeszcze półtora roku. A siedząc tutaj dzisiaj, dwa lata po naszej decyzji o GO, wciąż dzieli nas kilka tygodni od ukończenia. Ale będzie fantastycznie - kuchnia, toaleta i „przestrzeń błotna” (nie na tyle duża, by kwalifikować się jako pokój błotny, ale przynajmniej miejsce do lądowania dla tych wszystkich butów, plecaków i kurtek) godne tego wspaniałego domu.
Dalej: Rok ostrożnego planowania.
Aby uzyskać więcej informacji na temat przebudowy kuchni, rozważ:
Renowacja domu bez stresu
Planowanie wymarzonej kuchni
Szybka wskazówka: budżetowa przebudowa kuchni