Odkąd pamiętam, w mojej już przepełnionej lodówce znajdował się duży plastikowy dzban, który zajmował cenną nieruchomość. Jako trzyosobowa rodzina daliśmy radę, ale kiedy nasza załoga powiększyła się o dwie osoby, a półki zapełniły się butelkami i mlekiem matki, to musiało zniknąć. Zapotrzebowanie na miejsce w lodówce i wygodniejsze źródło filtrowanej wody skłoniło mnie do poszukiwania innych rozwiązań. Woda butelkowana została wycofana ze względu na koszty środowiskowe. Moja siostra kupiła filtr do wody pod zlew i bardzo mu się podobało, więc postanowiłam spróbować. Szczerze mówiąc, nie mogę uwierzyć, że nie zainstalowałem go wcześniej. Czynnik wygody jest poza schematami. Od pysznej wody na wyciągnięcie ręki po proste rozwiązanie do czyszczenia produktów i dodawania filtrowanej wody do przepisów - ten zakup do domu jest niezawodny.
Filtrować czy nie filtrować
Po wielu latach życia w Nowym Jorku, gdzie byłam uzdatniana dość czystą i pysznie smakującą wodą, byłam zaskoczona tym, jak różnie smakuje woda na przedmieściach. Chociaż nasza woda w USA jest w dużej mierze bezpieczna, nadal może zawierać zanieczyszczenia ze względu na rury, przez które przepływa i chemikalia z procesu dezynfekcji (zło konieczne). Według Environmental Working Group (EWG), moja lokalna woda zawiera 31 zanieczyszczeń, więc dodanie systemu filtracji nie stanowiło problemu dla mojej rodziny. Filtrowanie nie tylko poprawia smak wody, ale także sprawia, że jest czystsza i zdrowsza.
System, który wybraliśmy
Do naszej filtracji wybraliśmy 5-stopniowy system odwróconej osmozy iSpring Under Sink. Według EWG, system odwróconej osmozy wraz z filtrem węglowym to najskuteczniejsze rozwiązanie do usuwania zanieczyszczeń. Wybraliśmy system iSpring ze względu na wiele poziomów filtracji i rygorystyczne testy firmy, a także elegancki mosiądz z kranem ze szczotkowanego niklu. Pięć etapów filtracji obejmuje trzy filtry sedymentacyjne i węglowe do usuwania dużych zanieczyszczeń i ochrony membrany odwróconej osmozy przed chemikaliami, takimi jak chlor i chloraminy. Według iSpring, główny filtr odwróconej osmozy usuwa zanieczyszczenia o wielkości do 0,0001 mikrona, tak małe, że zmieszczą się tylko cząsteczki wody. Ostatni etap nadaje wodzie ostateczny połysk przed dostarczeniem do kranu. Za 175 dolarów czuliśmy, że dostajemy dużo za nasze pieniądze.
Rozważania
Zajmuje miejsce pod zlewem, ale wciąż jest dużo miejsca na gąbki i kilka środków czyszczących. Instalacja jest trochę skomplikowana, ale na szczęście dla nas jest film na YouTube ze wszystkim, w tym konfiguracją systemu iSpring. Firma oferuje również pomoc telefoniczną na żywo. Zainstalowaliśmy nasze w tym samym czasie, gdy zmieniliśmy blaty, więc łatwo było zlecić wykonawcy wywiercenie otworu na wąski kran, ponieważ mamy zlew podwieszany. W przypadku zlewozmywaków wpuszczanych wiele z nich ma wiele otworów, aby zapewnić łatwy dostęp. Po tym, jak przekonaliśmy moich rodziców do zakupu, mój tata z łatwością wywiercił dziurę dla ich, jednak profesjonalista może również pomóc w tej części.
Utrzymanie
Zmieniliśmy filtr raz do tej pory, po około dziewięciu miesiącach użytkowania i był to dość prosty proces. Na pewno łatwiej niż pamiętanie o wymianie tego w moim dzbanku (czy światła na tych rzeczach rzeczywiście działają na każdego?). Przezroczysta obudowa pozwala użytkownikom łatwo zobaczyć, kiedy filtr wymaga wymiany, z widocznym brązowym osadem. W pewnym momencie mogę rozważyć filtr całego domu iSpring, ale na razie jestem zachwycony moją wersją pod zlew.