
Jeśli masz szczęście posiadać dom wakacyjny, wiesz, jaką przyjemnością może być spędzanie czasu z dala od stresów i kłopotów codziennego życia. Ale wiesz również, że przy całym odpoczynku i relaksie, jaki zapewnia drugi dom, zwykle wymaga on tyle samo uwagi i utrzymania, co twoja główna rezydencja. W rzeczywistości utrzymanie domu wakacyjnego może być jeszcze trudniejsze, ponieważ nie zawsze jesteś w stanie poradzić sobie z pojawiającymi się problemami. W warunkach spowodowanych twoją nieobecnością pojawia się zwłaszcza jeden problem: pleśń. Rzeczywiście, właściciele domów wakacyjnych doskonale znają nieprzyjemny zapach pleśni. Stęchlizny wita cię po przyjeździe i pogarsza się ponownie, gdy zamykasz dom na koniec pobytu. Większość problemów, z którymi muszą się zmagać właściciele domów, można rozwiązać poprzez jednorazową interwencję. Pleśń jest inna: możesz ją powstrzymać, ale nie możesz jej naprawić tak, jak nieszczelnego kranu.
Wierzcie lub nie, pleśń istnieje praktycznie wszędzie. Rozmnaża się tylko wtedy, gdy ma dostęp zarówno do wilgoci, jak i źródła pożywienia (na przykład drewna lub płyt kartonowo-gipsowych). W głównym miejscu zamieszkania nagromadzona wilgoć przyciąga uwagę. Ale z domem wakacyjnym jest inaczej: zamknij go, gdy wychodzisz, a skutecznie zatrzymujesz wilgoć, dając pleśni dokładnie to, czego chce. Podczas następnej wizyty w domu możesz walczyć z pleśnią, włączając klimatyzator. Rzeczywiście, klimatyzacja bardzo pomaga w zmniejszeniu wilgotności. Jest to jednak rozwiązanie tymczasowe, które działa tylko tak długo, jak korzystasz z klimatyzacji. Wyłącz go, gdy wyjdziesz, a pleśń nieuchronnie powróci.

Biorąc pod uwagę, że kontrolowanie pleśni jest w dużej mierze kwestią kontrolowania wilgoci, sukces zależy częściowo od zapobiegania przedostawaniu się deszczu do domu przez luki w dachu, szczeliny wokół komina lub pęknięcia na poziomie fundamentów. Równie ważne jest minimalizowanie poziomu wilgotności. W miesiącach letnich można liczyć na to, że klimatyzacja zmniejszy wilgotność, ale nie każdy system robi to z taką samą skutecznością. Poza tym, bez względu na system, niewielu byłoby skłonnych ponosić koszty prowadzenia systemu przez cały sezon.
Na szczęście nowsze technologie HVAC mogą znacznie ułatwić zapobieganie powstawaniu pleśni i znacznie obniżyć koszty. Weźmy na przykład centralę wentylacyjną Unico. Dzięki unikalnej wężownicy chłodzącej eliminuje o 30 procent więcej wilgoci niż przeciętny system klimatyzacji. Ponadto, w przeciwieństwie do typowych konfiguracji, które włączają się i wyłączają, jednostka inwertera Unico iSeries umożliwia ciągłą pracę systemu klimatyzacji, często z bardzo niską prędkością i nadzwyczajną wydajnością energetyczną, dzięki czemu pleśń nigdy nie ma szansy się utrzymać.
„Ciągłe włączanie i wyłączanie większości systemów HVAC wymaga dużej ilości energii i prowadzi do takich rachunków za media, które sprawiają, że aż chce się drżeć”, mówi Scott Intagliata z Unico. Dzięki ciągłemu procesowi stopniowego dostosowywania się, falownik Unico działa w sposób, który minimalizuje zużycie energii, maksymalizuje oszczędności i po raz pierwszy umożliwia utrzymanie działającej klimatyzacji podczas nieobecności użytkownika bez płacenia po drodze małą fortunę.
Chociaż klimatyzacja znacznie pomaga w zapobieganiu pleśni w miesiącach letnich, nie może zastąpić potrzeby wentylacji. Aby dom pozostał wolny od pleśni, potrzebuje stałego dopływu świeżego powietrza z zewnątrz. Dlatego Unico opracowało system wentylacyjny z programowalną płytą sterującą w swoim rdzeniu. Tablica kontrolna oblicza, na podstawie wielkości domu, ile świeżego powietrza należy wnieść do domu w danym momencie. Na podstawie tych obliczeń system w razie potrzeby otwiera i zamyka swoje przepustnice, aby utrzymać odpowiedni poziom wentylacji, dodając kolejną warstwę ochrony przed pleśnią.
Nie pozwól, by pleśń podkopała magię Twojego wakacyjnego domu. Skorzystaj z najnowocześniejszej technologii HVAC, która sprawia, że walka z pleśnią i wygrana jest łatwiejsza niż kiedykolwiek!

Ten post został dostarczony przez Unico System. Jego fakty i opinie są zgodne z BobVila.com.