
Na gorącej, czerwonej pustyni, 15 mil na południowy zachód od Bluff w stanie Utah, stoi dom inspirowany szerokim sombrero.
Trzy lata temu Harold Skow, członek Navajo, wydzierżawił od swojego plemienia działkę ziemi. Planował zamieszkać tam ze swoją rodziną, w domku, jak inne, które wielu Navajos zajmuje w pobliżu. Skowowie zbudowali fundament, zanim zdecydowali, że nie podoba im się typ domu, jaki miał zbudować zestaw.
„Utknęli” - mówi Eric Sommerfield, dyrektor warsztatu budowlanego Uniwersytetu Kolorado. Na zaproszenie Skowów Sommerfield wraz z grupą studentów odwiedził nieruchomość z zamiarem opracowania nowego projektu, który wykorzystywałby wyłącznie materiały przeznaczone do zupełnie innego stylu domu.
Podczas pierwszej wizyty na miejscu Skow oprowadził wszystkich dookoła. „Nosił duże sombrero, starając się stworzyć jak najwięcej cienia” - wspomina Sommerfield. „Spojrzał na ucznia i powiedział: »Możesz użyć sombrero«. Student spojrzał na niego i powiedział, że jego dom też może użyć sombrero”. I dzięki tej rozmowie powstał charakterystyczny dach w stylu kapelusza przeciwsłonecznego, który tak definiuje nie tylko jego wygląd, ale także jego właściwości klimatyczne.

Oczywiście dom stałby na miejscu ze wspaniałymi widokami na słynną Dolinę Monumentów. Aby cieszyć się panoramą, rodzina Skow potrzebowała werandy, na której mogliby wygodnie usiąść i patrzeć na zewnątrz. Mieli również nadzieję, że dom zareaguje na trudną pogodę i nie zawsze będzie się z nią kłócił.
Przeglądając zestaw i jego materiały, uczniowie znaleźli zestaw wiązarów dachowych i wpadli na pomysł: odwracanie im. Odwrócona do góry nogami konstrukcja dachu, niczym sombrero, ochłodzi wnętrza, jednocześnie pomagając w tworzeniu zewnętrznych obszarów mieszkalnych, chronionych przed pełną mocą brutalnego słońca.
Tymczasem w sposób sygnalizujący stopień, w jakim dom harmonizuje z naturą, uczniowie lekko przechylili kratownice tak, aby na dachu zbierała się woda deszczowa, kierując ją w stronę beczki magazynowej. Ponieważ beczka z deszczem napełnia się z każdą burzą, Skowowie mają teraz zapas świeżej wody zawsze w pogotowiu.
Pod dachem nie ma zbędnych funkcji; względy klimatyczne wpływały na każdą decyzję projektową. Na przykład szkło zajmuje większość południowej ściany zewnętrznej. I chociaż przeszklenia zapewniają widoki, pełnią jednocześnie prawdopodobnie ważniejszą rolę w maksymalizacji ciepła z zimowego słońca.
Równie ważne było chłodzenie i tutaj również okna odgrywają kluczową rolę, pracując nad wykorzystaniem obfitych pustynnych wiatrów. Po stronie nawietrznej okna wydają się znajdować nisko na ścianie, aby wychwycić jak najwięcej poruszającego się powietrza. Po zawietrznej są blisko sufitu, umożliwiając ucieczkę gorącego powietrza.
„Chcieliśmy po prostu, aby dom otwierał się na krajobraz i był niezwykle wydajny w swoim otoczeniu”, mówi Sommerfield.
Na szczęście jego uczniowie mieli mnóstwo pomysłów.

J. Michael Welton pisze o architekturze, sztuce i designie w publikacjach krajowych i międzynarodowych. Redaguje i publikuje Architektów i Rzemieślników.